Tuż po wydaniu hitu „This City” i EPki „Homework”, artysta prezentuje nowy singiel
Sam zawsze oddaje swoim fanom serce jak na dłoni, a jego nowy projekt „Homework” jest tego dowodem. Artysta opowiada na nim o różnych sytuacjach, z którymi musiał się zmagać. O historiach, które sprawiły że stał się lepszym człowiekiem. Każda z sześciu piosenek to inne wydarzenie wypełnione emocjami.
Teraz Fischer zaprezentował singiel „For Now”. Znajdziemy w niej delikatność emocje. To utwór, który podnosi na duchu w chwilach słabości.
Wyobraź sobie zakończenie relacji z osobą, z którą wydawało Ci się, że spędzisz całe życie. Jedynym powodem tej decyzji jest to, że źle na siebie działaliście. „For Now” to rozmowa o zrywaniu z toksycznymi tendencjami, którą staram się uzewnętrznić. Z drugiej strony pracowałem nad nową muzyką od jakiegoś czasu i chciałem zakończyć 2020 rok nowym singlem.
Sam zyskał popularność dzięki TikTokowi. Na ten moment jego największy hit „This City” ma ponad 350 milionów odtworzeń w serwisach streamingowych i ponad 20 milionów odtworzeń teledysku na YouTube. Utwór trafił w Wielkiej Brytanii na radiową listę 20 najczęściej odtwarzanych piosenek, na której utrzymał się przez ponad 19 tygodni. Fani mogli śledzić także jego występy na żywo podczas programów Jimmy Kimmel Live, The Late Late Show with James Corden oraz The Ellen DeGeneres Show. Muzyk zaprezentował także kolaboracje składająca się z 5 remiksów singla „This City” z udziałem takich artystów jak Anne-Marie, Kane Brown, Nea, Nico Santos i Camilo.
Urodzony w Australii, Sam Fischer zadebiutował EPką „Not A Hobby” i zyskał popularność dzięki życiowym i pełnym uczuć tekstom. Podczas trasy koncertowej, w którą ruszył ze swoim przyjacielem Lewisem Capaldim, artysta poruszał tłumy swoją charyzmatyczną osobowością. Sam ma na swoim koncie współprace z takimi gwiazdami jak: Ciara, Louis Tomlinson, czy Jessie J. Mimo ogromnego sukcesu jaki odniósł, początki Sama nie były najłatwiejsze. Artysta musiał mocno wałczyć o spełnienie swoich marzeń - przeniósł się do LA by się rozwijać, ale nie wszystko poszło po jego myśli. Po miesiącach couchsurfingu i łapania dorywczej pracy wypuścił singiel „This City” zyskując popularność i osiągając sukces, na który zdecydowanie zasłużył.