Czy nowy singiel Julii ponownie podbije listy przebojów w serwisach streamingowych?
Julia Rocka to jedna z najciekawszych debiutantek na polskim rynku muzycznym, która jest podręcznikowym przykładem „self-made woman” pokolenia Z. Jej pierwszy, wydany niezależnie, singiel „Jeep” okupował kilkanaście miesięcy temu szczyt polskiej listy Spotify Viral. Utwór „Oficjalna wersja zdarzeń” był pod koniec zeszłego roku jednym z największych, muzycznych trendów na TikToku, czego efektem jest ponad 10 tysięcy kreacji i 8 milionów odsłuchań we wszystkich serwisach streamingowych!
Julia oprócz pisania tekstów, komponowania muzyki i samodzielnego promowania swojej twórczości w mediach społecznościowych, studiuje na łódzkiej Filmówce. Jej dyplomowy spektakl „Mary Page Marlowe” w reżyserii Adama Orzechowskiego kilka dni temu zdobył Grand Prix na Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.
Nowy utwór „Balans” – w odróżnieniu od dotychczasowych singli Julki – nie porusza tematów damsko-męskich, a traktuje o przeżyciach egzystencjalnych młodej artystki, o braku umiejętności znalezienia trwałej równowagi w życiu i ciągłym poszukiwaniu własnego Zen.
Do napisania „Balansu” zainspirowała mnie rozmowa z moim przyjacielem. Oboje mieliśmy wtedy dość refleksyjny czas i zastanawialiśmy się co byłoby rozwiązaniem naszych życiowych problemów... Doszliśmy do wniosku, że na wielu płaszczyznach brakuje nam balansu, przez co często popadamy ze skrajności w skrajność. Temat szukania równowagi wydał mi się na tyle uniwersalny i ciekawy, że postanowiłam napisać o tym utwór.
Przy pisaniu piosenek – jak mówi sama Julia – często ma przed oczami obrazy, kolory, faktury, światło. W urzeczywistnieniu tych wizji pomógł Julii tym razem Julek Tałandziewicz, który wyreżyserował klip do „Balansu”. Zależało mu na ukazaniu szerokiej rozpiętości emocji Julii, a także zestawieniu ze sobą kontrastów, które podkreślą wahania podmiotu lirycznego.