Sprzedająca multiplatyny oraz podbijająca listy przebojów światowa potęga popu, Zara Larsson, otwiera drzwi do swojej nowej ery utworem „Pretty Ugly”! Elektroniczny, pełen pazura singiel i cudownie chaotyczny teledysk w pełni oddają ideę, że – jak śpiewa Zara – „czasem dziewczyna nie chce być dobrze wychowana”.
Nowy singiel zapowiada czwarty album Zary, którego premiera ma się odbyć pod koniec tego roku. To także preludium do jej występów na największych arenach Ameryki Północnej w ramach Miss Possessive Tour u boku Tate McCrae – koncerty odbędą się w sierpniu i wrześniu.
„Pretty Ugly” został napisany przez Zarę, MNEK, Helenę Gao i Margo Wildman oraz wyprodukowany przez Margo XS i MNEK. Brzmi jak stworzony, by każdą arenę zamienić w mosh pit. Niskie elektro i kultowe, house’owe klawisze z lat 90. napędzają zadziorne wersy Zary, a refren wybucha pewnym siebie hookiem: „Have you ever seen a pretty girl get ugly like this? / Messy like this? / Losing her shit?” To bezwstydna celebracja „niegrzecznego” zachowania, z puentą, której nie da się przegapić: „Fuck the ladylike, more like crazy-like”.
Teledysk do „Pretty Ugly”, wyreżyserowany przez Charlotte Rutherford (PinkPanthress, Charli XCX, Ashnikko) oraz z choreografią autorstwa Zoi Tatopoulos (FKA twigs) w pełni oddaje tę dziką energię. Zara zjawia się boso w starym Volkswagenie na polu, gdzie kobiety rozciągają się w skupieniu. Gdy przełącza wajchę na ogromnej ścianie głośników, bas dosłownie ją odrzuca, a ona powstaje w szyku razem z dziewczynami. Tyle że ich choreografia szybko zamienia się w coś dzikiego, pierwotnego i… ubłoconego. Zaczyna lać deszcz. Zaczyna się chaos!
W zeszłym roku Zara wydała entuzjastycznie przyjęty album „VENUS” – potężny pokaz dojrzałego brzmienia, eklektycznego stylu i artystycznej wizji. Jej singiel „Symphony” z Clean Bandit ponownie przebił się do popkultury dzięki viralowemu momentowi na TikToku. Tym samym teledysk zgromadził ponad ponad 1,3 miliarda wyświetleń, a piosenka trafiła na szczyt TikTok Billboard Chart.
Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący album będzie najbardziej autentycznym i nieocenzurowanym dziełem Zary. To czysta esencja popowej gwiazdy, która potrafi uchwycić błyskawicę w butelce – w sposób, jaki potrafi tylko ona. „Pretty Ugly” jest dowodem na to, że Zara patrzy przed siebie, rozpoczynając nowy rozdział z przytupem.