Wrażliwość, autentyczność i świetny songwriting to znaki rozpoznawcze pszony, który szybkim tempie zyskał sympatię odbiorców - na TT zbliża się już do 1M polubień! Pod koniec maja artysta wydał pierwszy singiel pod szyldem Sony Music, „miejsce dla 2” (który miał premierę w RMF FM), a miesiąc później wraca z EP-ką „lekko”. Timing idealny, bo klimat „lekko” świetnie wpisuje się w letni, wakacyjny mood!
pszona to przedstawiciel pokolenia Z. Choć pochodzi z muzycznej rodziny (ojciec - Krzysztof Pszona - jest cenionym kompozytorem, aranżerem, producentem muzycznym, znanym ze współpracy z Kayah, dla której współtworzył takie hity jak „Testosteron” czy „Fleciki”), to artysta wytycza muzyczną drogę na własnych zasadach. W jego głosie i muzyce pobrzmiewają echa rodzimych twórców takich jak Ignacy (płyta „Central Park”), czy Kaśka Sochacka.
Na debiutanckim mini albumie „lekko” znalazły się 4 piosenki:
1. miejsce dla 2
2. ZŁY
3. gwiazda
4. Praise the Lord

Producentem utworów „miejsce dla 2” i „gwiazda” jest lessman, znany ze współpracy z Darią ze Śląska czy Livką, a utwór „ZŁY” wyprodukował ceniony gitarzysta i producent Jakub Laszuk, współpracujący m.in. z Matą czy Smolastym. Tak o piosenkach mówi artysta:
miejsce dla 2 to kawałek o otwieraniu się na drugą osobę. Tworzenie go dało mi dużo radości bo pamiętam, ze bardzo szybko spłynęła na mnie ta główna melodia, która do dziś bardzo mi się podoba. Myślę, że był też dla mnie trochę przełomowy pod kątem zmiany stylu mojej muzyki. To jeden z pierwszych nierapowych kawałków, jakie napisałem. Zauważyłem, że największą radość daje mi śpiewanie melodii i przez to mogę lepiej się wyrazić niż przez rapowanie, zarówno w życiu jak i w studio. Całe pisanie było raczej lekkie i przyjemne i zamknęło się w jednym dniu.
gwiazda ma ciekawe okoliczności powstawania, bo zrobiłem większość kawałka zaraz po wstaniu z łóżka. Dosłownie obudziłem się i miałem w głowie jakiś wers, więc usiadłem, ułożyłem akordy i dosyć szybko miałem już szkic piosenki. To też jedna z pierwszych, do których pierwszą wersję muzyki zrobiłem sam i część z tego została w ostatecznym miksie.
Praise the Lord jest mega luźnym kawałkiem. Nie ma w nim dużo treści, ale za to jest dużo vibu. Jest bardzo letni i kojarzy mi się z wakacyjnym wyjazdem. Wydaje mi się, że moment, w którym go zrobiłem był momentem, w którym brzmienie moich kawałków wskoczyło na wyższy poziom.
ZŁY to najbardziej spontaniczna piosenka jaką napisałem. Niektórzy by powiedzieli, że prawie freestyle, bo skończyłem go w godzinę przez to że wróciłem późno do domu i miałem tylko tyle czasu do ciszy nocnej. Akurat byłem po intensywnej rozmowie z dziewczyną i tak to na mnie wypłynęło.
Do piosenki „ZŁY” powstał klip nakręcony w Józefowie, miejscu słynącym z drewnianych domów (tzw. świdermajerów). Nieprzypadkowym, bo dla pszony kontakt z naturą jest bardzo ważny (co widać na jego social mediach), a przede wszystkim – to właśnie w tym miejscu mieszka i tworzy artysta.