Ciężki beat, surowe emocje i słowa, które rezonują głęboko. przyłu i Inee po raz kolejny udowadniają, że nie boją się dotykać tematów trudnych i prawdziwych. W utworze „strach ma wielkie oczy” mierzą się z milczeniem, które potrafi krzyczeć głośniej niż jakiekolwiek zdanie.
„strach ma wielkie oczy” to poruszający muzyczny manifest, w którym przyłu i Inee zabierają słuchaczy w podróż przez emocjonalne labirynty. Na tle ciężkiego, intensywnego beatu artyści budują intymny świat – pełen bólu, niepokoju i niewypowiedzianych słów. W warstwie lirycznej nie brakuje szczerości i osobistych refleksji, które uderzają z siłą. To opowieść o lęku, który paraliżuje, o ciszy, która potrafi być najbardziej wymowna. Singiel łączy hipnotyzującą produkcję z głębokim przekazem, tworząc nie tylko muzykę, ale i emocjonalne doświadczenie. „strach ma wielkie oczy” to dowód na to, że rap może być formą terapii – dla artysty i słuchacza. Ten utwór nie pozostaje obojętnym – warto go przesłuchać więcej niż raz.