W świecie, w którym wszystko kręci się wokół wizerunku, dj zbir wybiera inną drogę - zakłada fioletową kominiarkę i mówi jasno: liczy się tylko muzyka. To anonimowy artysta, który nie potrzebuje twarzy, by porwać tłumy.
dj zbir to nowa postać na polskiej scenie muzycznej, ale jego misja jest stara jak świat: ocalić zapomniane klasyki i dać im drugie życie. W swoich setach i remixach sięga po polskie przeboje z przeszłości - te, które wszyscy kochali, ale nikt nie odważył się przywrócić. Efekt? Nowy gatunek na styku tradycji i rave'u, który sam nazywa slavic disco.
Debiutancki singiel „czerwone jagody” to remix kultowej piosenki ludowej, przefiltrowany przez nowoczesne brzmienie i gotowy, by podbić letnie parkiety. To utwór, który - jak sam dj zbir – balansuje między nostalgią a przyszłością.
Za maską dj zbira kryje się też ambicja budowania pomostów: z jednej strony planuje kolaboracje z największymi nazwiskami sceny muzycznej, z drugiej - chce wyciągnąć rękę do nieznanych jeszcze wokalistów i pomóc im zabłysnąć.
…bo zbir nie pyta czy warto, tylko dla kogo warto.

