Najbardziej wybuchowy szwedzki zespół - Diskopunk wreszcie powraca. Dziś prezentują swój pierwszy singiel „I’m Lost” z nadchodzącego debiutanckiego albumu „Filthy Boogie”.
Pięcioosobowy zespół Diskopunk przez ostatnie dwa lata tworzył piosenki na nadchodzący album, zmieniając kierunek swojego brzmienia. Pierwszy singiel „I’m Lost” brzmi znajomo, choć skłania się bardziej w stronę rock’n’rolla i punka z elementami country. Podobnie jak reszta albumu, singiel jest uwarunkowany wpływem pandemii, w której wszyscy się znaleźliśmy, dlatego znajdziemy tu teksty o lęku, uzależnieniu i zniszczeniu.
„Wcześniej postrzegaliśmy siebie jako nieco rozproszonych, uważaliśmy to za wadę. W trakcie tworzenia tego albumu wykorzystaliśmy pełnię mocy i z dumą zaakceptowaliśmy nasze rozproszenie, wciąż lądując w czymś spójnym, co wydaje się być najbardziej w stylu Diskopunk do tej pory”, zdradza zespół.
Diskopunk określa się jako „dekadencka ABBA, przeskakująca między post-punkiem, rock’n’rollem i popem, między podziemiem a kosmosem”. Od debiutu w 2016 roku przekazywali swoją wybuchową energię na żywo w całej Europie i na szwedzkiej scenie indie. Zimą 2019 roku wydali singiel „Scooter Gang” i zakończyli europejską trasę koncertową jako support Friska Viljor. Niedługo potem zdecydowali, że najwyższy czas stworzyć swój pierwszy pełnowymiarowy album. Do tej pory ich single były nagrywane w mniejszych studiach. Tym razem nie spieszyli się, nagrywając głównie na żywo w dużym studiu z punkowym brzmieniem. Zespół współpracował, ćwiczył i pisał wszystko wspólnie. Miłym dodatkiem jest nowy gitarzysta Fabian, któremu dano przestrzeń, by spróbować swoich skrzydeł i dodać niesamowite solówki – zwłaszcza na pierwszym singlu „I’m Lost”.
Album „Filthy Boogie” ukaże się wiosną 2022 roku. Natychmiast widać, że powstał w czasie pandemii, bo oferuje refleksyjne teksty o teoriach spiskowych, zwyczajach w mediach społecznościowych, współczesnym życiu i ludziach. Choć zespół odważył się wkroczyć na nowe tereny brzmienia, nie da się ukryć, że to wciąż stary, dobry Diskopunk.