Lous and the Yakuza prezentuje dziś swój nowy utwór i teledysk „Monsters”, w którym godzi się ze swoją przeszłością.
Artystka otwiera się na małe potwory żyjące w jej głowie i pod łóżkiem, pozostałości ran, które ją wykuły, które wciąż za nią podążają, i z którymi teraz współistnieje. „Moje potwory mnie nie przerażają, są częścią mnie” – wyjaśnia. Okazuje się, że nie wszystkie potwory są złe.
Wyprodukowany przez El Guincho i Mems „Monsters” to wznosząca się w średnim tempie piosenka z chwytliwą, senną melodią. Utwór jest wzbogacony o teledysk, którego niebieskawa poezja przywołuje świat mistrza anime Hayao Miyazakiego, znanego z własnego sposobu na przekształcanie okropności w cud.
Lous rozpoczęła właśnie swoją europejską trasę koncertową obejmującą występy klubowe w Paryżu i Brukseli, a także w Amsterdamie, Kopenhadze i Mediolanie. Zagra na najbardziej prestiżowych letnich festiwalach, a także otworzy areny dla Alicii Keys w Europie i USA, Gorillaz w Niemczech oraz Coldplay w Belgii i Francji.
Już 26 czerwca belgijsko-kongijska artystka oraz aktywistka wystąpi jako gość specjalny Alicii Keys w krakowskiej Tauron Arenie.
Z uderzającym debiutanckim singlem „Dilemme” (55 milionów streamów i platyna we Włoszech), po którym nastąpiły prestiżowe międzynarodowe współprace (Joey Bada$$, Tha Supreme & Mara Sattei, Sfera Ebbasta) oraz debiutancki album „Gore” (ponad 130 milionów odtworzeń na całym świecie i 45 milionów wyświetleń na YouTube), Lous jest jedną z najciekawszych obecnie artystek. Słynie między innymi z czarujących występów w Colors, The Tonight Show czy Tiny Desk (NPR), prestiżowych okładek (iD, Pop Mag, Elle) oraz uznania prasy (New York Times, Vogue, Vanity Fair), zdobywając tytuł artystki, na którą warto mieć oko.