Lous and the Yakuza prezentuje swój nowy singiel „Hiroshima”. W utworze tym Lous dotyka tematów życia pełnią miłości, odczuwania namiętności, a także pozostania zranionym.
Delikatna melodia płynie niczym z pozytywki, a stłumione bity przypominają czasy świetności muzyki pop, pięknie kontrastując z wewnętrznym zamętem opisanym przez przygnębioną Lous: kobietę przytłoczoną własnymi emocjami, oszołomioną marzeniami i koszmarami, które napotyka po drodze. Nowy projekt, ta sama ekipa: „Hiroshima” została wyprodukowana przez lojalnych współpracowników Lous, El Guincho i Memsa.
Lous ma za sobą trasę koncertową po Europie, obejmującą klubowe występy w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie, Kopenhadze i Mediolanie. Tego lata zagrała na najbardziej prestiżowych letnich festiwalach, a także otwierała areny dla Alicii Keys w Europie i USA, Gorillaz w Niemczech oraz Coldplay w Belgii i Francji. Na początku tego miesiąca Lous zagrała swój pierwszy wyprzedany koncert w Nowym Jorku.
Lous and the Yakuza dopiero się rozkręca, a już wstrząsnęła muzyką frankofońską. Z uderzającym debiutanckim singlem „Dilemme” (70 milionów streamów i platyna we Włoszech), po którym nastąpiły prestiżowe międzynarodowe współprace (Joey Bada$$, Tha Supreme & Mara Sattei, Sfera Ebbasta) oraz debiutancki album „Gore” (ponad 150 milionów odtworzeń na całym świecie), Lous jest jedną z najciekawszych obecnie artystek. Słynie między innymi z czarujących występów w Colors, The Tonight Show czy Tiny Desk (NPR), prestiżowych okładek („iD”, „Pop Mag”, „Elle”) oraz uznania prasy („New York Times”, „Vogue”, „Vanity Fair”), zdobywając tytuł artystki, na którą warto mieć oko.