„Odwrócę los” to trzeci numer promujący nadchodzący album artysty. Czym jeszcze zaskoczy fanów w tym miesiącu?
Rubens jest jednym z najgłośniejszych polskich debiutów ostatnich lat. Już pierwszy singiel - „Wszystko OK?” – okazał się być dla niego ogromnym sukcesem. Od tego czasu na jego koncie pojawił się debiutancki album oraz liczne nominacje do Fryderyków. W tym roku rozpoczął promocję swojego drugiego albumu studyjnego. Nowy materiał z jednej strony kontynuuje brzmienie z „Piosenek, których nikt nie chciał”, z drugiej jednak osadza nowe numery w brudniejszej, britpopowej konwencji.
„Odwrócę los” to kolejna po „To nie efekt placebo” i „Nim przykryje kurz” premiera z nadchodzącej płyty Rubensa. Artysta po raz kolejny ujawnia swoją wrażliwą stronę i snuje historię dwojga ludzi, których miłosna relacja staje w obliczu kryzysu. Poruszającej piosence towarzyszy równie emocjonalny teledysk, który powstał we współpracy ze Szkołą Teledysków. Grupa młodych twórców pracowała pod okiem Marka Skrzecza i wspólnie stworzyli fabularną opowieść o wzlotach i upadkach pary. Całość jest szczera, prawdziwa i z pewnością trafi do każdego słuchacza swoją uniwersalnością.
Nowy singiel to jednak nie koniec niespodzianek ze strony Rubensa w tym miesiącu. Już za tydzień artysta ogłosi swoją jesienną trasę koncertową, którą poprzedzą występy na letnich festiwalach, m.in. pierwszy solowy występ na Open’erze w karierze. Więcej niespodzianek już niedługo!