O młodym artyście usłyszała na przestrzeni ostatniego roku cała Polska. Teraz prezentuje swoją debiutancką płytę na dzień przed solowym koncertem na finale tegorocznego Męskiego Grania.
Lubię myśleć o tej płycie jako o moim pamiętniku z dwóch ostatnich lat życia, prowadzonym może nie chronologicznie, ale za to szczerze i rzetelnie. Myślę że udało mi się oddać na niej to, co dzieje się w psychice młodego chłopaka wchodzącego w dorosłość, stąd album miesza w sobie różne gatunki, brzmienia i tematykę utworów. Bardzo cieszę się, że po ponad roku pracy, wreszcie mogę pochwalić się pełnym krążkiem i nie mogę się doczekać opinii słuchaczy.
- mówi o premierze Wiktor Waligóra, który kończy w tym roku swój pierwszy muzyczny projekt, ale także liceum zwieńczone świetnie zdaną maturą.