W nowy rok Janek wchodzi pewnym krokiem, prezentując swój trzeci singiel „Maraton”, gdzie barwne wspomnienia przybierają postać pogodnej nostalgii.
Ten singiel ma dla mnie zdecydowanie największe znaczenie. Opisuje w 100%, co naprawdę miało miejsce na przełomie 2019 i 2020 roku. Wraz z kumplami zamieszkaliśmy w Krakowie na ulicy Armii Krajowej. Codziennie rano wychodziliśmy wszyscy na balkon przed zajęciami, na kawę i papierosa. Po skończonych zajęciach, robiliśmy tak zwane ,,nocne maratony'' zwiedzając miasto. Najśmieszniejsze było to, że wychodziliśmy razem, a zdarzało się, że wracaliśmy osobno. W tym numerze wyrażam szczerą tęsknotę za tymi pięknymi czasami, w których to czterej kumple przeżyli chyba najlepsze i najbardziej intensywne pół roku w swoim życiu. I to właśnie starałem się wyrazić w tekście. ,,Tęsknię za Wami, za balkonami i za Krajową, która była jak dom''. Wierzę, że jeszcze kiedyś się tam spotkamy Panowie!
Janek Szynal